Chcielibyśmy przekonać Ciebie do pewnej koncepcji zarządzania, która wydaje się nam wartościowa, choć dla części osób jest zbyt oczywista. Zacznijmy od dwóch prostych pytań:
- Jakich menedżerów potrzebujesz?
- Jakie są konsekwencje błędów popełnianych przez tych, których uważasz za nieefektywnych lub nawet szkodliwych, a jednocześnie ciągle ich zatrudniasz?
Pewnie zgodzisz się, że nie potrzebujesz osób: biernych, niesamodzielnych, niesumiennych i nieodpowiedzialnych. Oczekują one najczęściej całej masy Twoich wskazówek, wymagają formułowania nieustannych ponagleń, mają pretensje, dąsy, fochy, są leniwi i robią głupoty .
Może zgodzisz się, że nie potrzebujesz tych nadmiernie sumiennych, zorganizowanych, z perfekcyjnie prowadzonym kalendarzem, którzy wywierają nieustanną presję na siebie i na innych, którzy zapracowują się realizując bezrefleksyjnie kolejne punkty swoich małych list zadań i zobowiązań?
Więc jacy menedżerowie będą najbardziej skuteczni, zakładając, że ci pierwsi nie mają wyników, a ci drudzy nie potrafią patrzeć z szerszej perspektywy, nie potrafią odpoczywać, cieszyć się życiem i widzisz jak w pewnym momencie gasną zajmując się sprawami bez większego znaczenia?
Może chciałbyś/chciałabyś zatrudniać wyłącznie takich, którzy potrafią zachować w tym wszystkim równowagę – są z natury pełni energii, nauczyli się odpoczywać, są cierpliwi, mają dystans do błędów popełnianych przez innych. Czy to mogłoby zadziałać? Tak. Czy to wystarczy? Naszym zdaniem raczej nie.
Jesteśmy przekonani, że najbardziej potrzebujesz menedżerów, którzy z powodu osobistej historii i doświadczeń potrafią skutecznie zmieniać sposoby myślenia i działania innych. W swoim życiu popełnili już ważne błędy. Konsekwencje tych porażek zmusiły ich do zawrócenia z błędnie obranych dróg i kierunków. Ludzi ci potrafią uczuć innych, rozwijają ich, prowadzą przez kryzysy, chronią, kiedy trzeba ignorują lub zwalniają (Zdarza się oczywiście, że tylko w ten sposób możliwy jest dalszy rozwój). To oni są gwarancją, że poradzisz sobie z opisanymi powyżej negatywnymi postawami i zachowaniami, które przecież są powszechne. Jeśli zabraknie tych osób – w dłuższej perspektywie czeka Cię biznesowa wegetacja poprzedzona frustracjami, rozczarowaniami i dużą fluktuacją kadr. Nie pomogą procedury, systemy, zarządzanie projektami, odbieranie premii, mowy motywujące i szkolenia.
Od lat specjalizujemy się w odnajdywaniu takich ludzi. Jest ich niewielu – nawet bardzo mało.
*Whitefox nigdy nie prowadził działań head huntingowych, nie robi tego i nie będzie tego robił – na zaproszenie naszych klientów uczestniczymy w rekrutacjach na wyższe stanowiska jedynie w roli zewnętrznych względem agencji rekrutacyjnej asesorów. W trakcie realizowanego przez nas Assessment Center wykorzystujemy wyłącznie własne narzędzia oceny.